Ciasto chałwowe bez pieczenia

Ciasto dla łasuchów – kakaowe herbatniki przełożone kremem budyniowym z dodatkiem chałwy – i dla przełamania smaku przełożone dżemem z czarnej porzeczki. Polecam !

Składniki:


• 600 g herbatników maślanych kakaowych (z ząbkami)
• 1 słoiczek dżemu z czarnej porzeczki

Krem:
• 1 litr mleka (można użyć trochę mniej)
• 3 łyżki mąki pszennej
• 3 łyżki mąki ziemniaczanej
• pół szklanki cukru
• 2 żółtka
• 200 g miękkiego masła
• 300 g chałwy waniliowej

Do dekoracji: gorzkie kakao

Przygotować krem : odlać 1,5 szklanki mleka, dodać obie mąki, cukier i żółtka, dokładnie wymieszać rózgą. Pozostałe mleko zagotować, do wrzącego wlać przygotowaną mieszankę, energicznie mieszać, gotować do zgęstnienia. Gotowy budyń wlać do miski, przykryć folią spożywczą i odstawić do wystudzenia.

Miękkie masło miksować przez 3 minuty, następnie dodawać porcjami zimny budyń, cały czas miksując. Na końcu dodać pokruszoną chałwę i zmiksować.Formę o wymiarach 20×30cm posmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia. Układać warstwami na przemian herbatniki i krem- mają być 4 warstwy, ostatnia to krem. Na drugą warstwę herbatników wyłożyć dżem, a na to krem.

Gotowe ciasto schłodzić w lodówce przez noc, a najlepiej przez 2-3 dni. Przed podaniem posypać gorzkim kakao.

przepis – Kwestia Smaku

Wielkanocna baba zaparzana

Obowiązkowa pozycja w Wielkanocnym menu. Babka drożdżowa na świątecznym stole musi być i już ! Tym razem postanowiłam zrobić babkę zaparzaną. Wyszła smaczna, aromatyczna, lekko wilgotna. Nie jest to jeszcze idealnie puszysta babka, jaką piekła moja babcia, ale była całkiem niezła 🙂

przepis z książki M.Zielińskiej „Ciasto drożdżowe na różne sposoby”

Składniki :

ciasto :

  • 300 g mąki pszennej ( u mnie typ 650)
  • 20 g świeżych drożdży
  • 125 ml mleka ( dodałam o kilka łyżek więcej)
  • 3 żółtka
  • 50 g cukru
  • 60 g rozpuszczonego masła
  • 2-3 łyżki rumu
  • garść rodzynek

lukier :

  • 3/4 – 1 szkl. cukru pudru
  • 2-3 łyżki soku z cytryny

Mleko zagotować, gorące połączyć z połową mąki, wlewając je cienkim strumieniem i energicznie mieszając*. Rozetrzeć dokładnie, aby nie było grudek (u mnie zrobiła się jedna wielka klucha). Przestudzić.

Do lekko przestudzonej masy dodać pokruszone drożdże i 1 łyżkę cukru, poczekać kilka minut, aż zaczyn ruszy.

Żółtka utrzeć z pozostałym cukrem. Wszystkie składniki połączyć razem, na końcu dodając rozpuszczone i ostudzone masło. Dokładnie wyrobić ciasto – powinno być miękkie i dość luźne. Włożyć do wysmarowanej masłem miski, przykryć i odstawić do wyrośnięcia na ok.1 godzinę (do podwojenia objętości).

Babkowa formę (z kominkiem) o średnicy 22 cm posmarować grubo masłem i oprószyć mąką. Do wyrośniętego ciasta dodać rodzynki, szybko zagnieść. Ciasto przełożyć do formy – powinno ją wypełnić do połowy wysokości. Odstawić do wyrośnięcia na 45-60 minut.

Wyrośnięte ciasto wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C i piec przez ok.40 minut **

Upieczoną babkę wyjąć z formy i ostudzić na kratce. Po ostudzeniu polać lukrem zrobionym z cukru pudru utartego z sokiem z cytryny.

Uwagi :

* ilość mleka była za mała, musiałam dodać kilka łyżek więcej, bo ciasto było za gęste

** w połowie pieczenia zmniejszyłam temperaturę do 170°C, bo wierzch za bardzo się zrumienił, babka była upieczona po 35 minutach


Dyniowa drożdżówka z cynamonem

Puszyste, mięciutkie ciasto drożdżowe z dodatkiem dyni i aromatycznego cynamonu. W sam raz na jesienne chłody 🙂 Genialnie smakuje posmarowane domowymi powidłami śliwkowymi. Polecam !

przepis Doroty z Moich Wypieków

Składniki (na keksówkę o wymiarach 25 x 11 cm):

ciasto :

  • 350 g mąki pszennej chlebowej (typ 750)
  • 20 g świeżych drożdży (lub 10 g suchych)
  • 150 ml mleka (ciepłego, ale nie gorącego)
  • 180 g puree z dyni (ok.3/4 szklanki)*
  • 60 g drobnego cukru
  • 30 g masła, rozpuszczonego i ostudzonego
  • skórka otarta z połowy pomarańczy
  • szczypta soli (w oryginale pół łyżeczki)

nadzienie :

  • 1/3 szklanki miałkiego brązowego cukru (użyłam cukru demerara, zmielonego w młynku do kawy)
  • 2 łyżki mielonego cynamonu

do posmarowania :

  • 1 jajko
  • 2 łyżki mleka

Keksówkę o wymiarach 25×11 cm posmarować masłem i oprószyć bułką tartą.

Ze świeżych drożdży zrobić rozczyn (jeżeli używamy drożdży suchych, wystarczy wymieszać je z mąką).

Do miski wsypać mąkę, dodać puree dyniowe, sól, cukier, skórkę z pomarańczy oraz wyrośnięty rozczyn. Wyrobić, pod koniec wlewając roztopione masło. Wyrabiać ciasto do chwili, gdy stanie się miękkie i elastyczne. Uformować z niego kulę, włożyć do miski oprószonej mąką, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia do podwojenia objętości (na ok.1,5 godziny).

Wyrośnięte ciasto odgazować, rozwałkować na oprószonym mąką blacie na prostokąt o długości keksówki. Rozwałkowane ciasto posypać cukrem wymieszanym z cynamonem, zwinąć ciasno wzdłuż dłuższego boku w roladę. Włożyć do formy, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na ok.30 minut. 

Wyrośnięte ciasto posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C, z włączonym termoobiegiem**. Piec przez ok.25 minut***

Upieczone ciasto ostudzić, kroić po ostudzeniu.

wersja dla „maszynistów” :

Do maszyny włożyć składniki w następującej kolejności: płynne, sypkie, na końcu suche drożdże . Nastawić program wyrabiania i wyrastania ciasta („ciasto rosnące”- 1,5 godz.). Z wyrośniętym ciastem postępować jak w dalszej części przepisu.

uwagi :

* jeżeli puree jest rzadkie, należy dodać nieco więcej mąki podczas wyrabiania

** można też piec bez termoobiegu

*** po 10 minutach pieczenia na termoobiegu ciasto miało dość mocno zrumieniony wierzch – zmniejszyłam temperaturę do 160°C i piekłam jeszcze przez 15 minut

Drożdżówka z powidłami

Niesamowicie miękkie, puszyste i delikatne ciasto drożdżowe z dużą ilością kruszonki, nadziane domowymi powidłami. Marzyło mi się takie od dawna i w końcu znalazłam przepis idealny ! Z podanych proporcji wychodzi naprawdę solidna porcja pysznego ciasta. Bardzo polecam !

przepis Aciri znaleziony u Joli, która wciąż kusi pysznymi wypiekami 😉

 szklanka = 250 ml

Składniki :

ciasto :

  • 3 jajka
  • 150 g masła – roztopionego i ostudzonego
  • 3/4 szklanki cukru [jeżeli wolicie mniej słodkie ciasto, wystarczy 1/2 szklanki]
  • 4 i 1/2 szklanki mąki pszennej
  • 1 szklanka letniego mleka
  • 50 g świeżych drożdży

do posmarowania :

  • słoik domowych powideł śliwkowych [lub dżemu]

kruszonka :

  • 90 g mąki pszennej
  • 50 g cukru
  • 60 g gorącego, roztopionego masła
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego

Do kubeczka pokruszyć drożdże, dodać łyżeczkę cukru i wlać ok.1/4 szklanki letniego mleka. Wymieszać i odstawić na parę minut, aby drożdże zaczęły pracować.

Jajka utrzeć z pozostałym cukrem (mikserem).

Do dużej miski wsypać mąkę, wlać ostudzone masło, utarte z cukrem jajka i rozczyn. Mikserem (końcówki haki) wyrobić ciasto – nie powinno się kleić (w razie potrzeby dosypać niewielką ilość mąki). Miskę z ciastem przykryć folią i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia – na ok.45 minut.

Blachę o wymiarach 30 x 25 [może być ciut większa] wyłożyć papierem do pieczenia.

Wyrośnięte ciasto przełożyć na oprószony mąką blat i rozwałkować na prostokątny placek o grubości ok.1 cm. [nie wałkowałam, tylko rozciągnęłam placek dłońmi posmarowanymi wcześniej olejem]. Na ciasto wyłożyć powidła i równomiernie je rozsmarować na całej powierzchni. Posmarowany placek zwinąć w rulon. Pokroić go w ok.2 cm plastry – układać je w przygotowanej blaszce w dowolny sposób. Przykryć ciasto ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na ok.15-20 minut.

Przygotować kruszonkę : mąkę wymieszać z cukrami, zalać gorącym, roztopionym masłem i wymieszać do powstania okruchów.

Wyrośnięte ciasto posypać kruszonką i wstawić do piekarnika nagrzanego do 170°C [w oryginale 180°C]. Piec przez ok.50 minut. 

Po upieczeniu ostudzić na kratce.

wersja dla „maszynistów” :

Przygotować rozczyn. Do misy maszyny wlać płynne składniki, potem wsypać suche, a na końcu wyrośnięty rozczyn. Nastawić program „ciasto rosnące” (ok.1,5 godz.) – uwaga ! ciasto bardzo rośnie ! Z wyrośniętym ciastem postępować jak w dalszej części przepisu.

Bułki na maślance

Kolejny przepis na smaczne, mięciutkie bułeczki. W sam raz na śniadanie 🙂

przepis znalazłam u Ewy

Składniki (na 12 bułek) :

  • 650 g mąki pszennej chlebowej [typ 750]
  • 1,5 łyżeczki soli
  • 65 g miękkiego masła
  • 25 g świeżych drożdży
  • 1,5 łyżeczki cukru
  • 330 g maślanki (w oryginale zsiadłego mleka)
  • pół szklanki letniego mleka

Drożdże pokruszyć i zasypać cukrem, odstawić na chwilę, aż staną się płynne.

Mąkę i sól przesiać do miski, dodać mleko, masło, maślankę i drożdże. Wyrabiać przez ok. 10 minut, aż ciasto stanie się miękkie, gładkie i elastyczne (można to zrobić mikserem, końcówką z hakiem).

Ciasto przełożyć do miski posmarowanej olejem, przykryć i odstawić do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę.

Wyrośnięte ciasto odgazować, podzielić na 12 równych części. Przykryć je ściereczką i zostawić na 10 minut, by odpoczęły.

Następnie uformować okrągłe bułeczki i ułożyć je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Naciąć każdą bułkę żyletką lub ostrym nożem. Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na ok. 30 minut.

Wstawić do piekarnika nagrzanego do 210°C i piec przez ok.18 minut. Po upieczeniu ostudzić na kratce.

wersja dla „maszynistów” :

Drożdże zasypać cukrem, poczekać , aż staną się płynne. Do misy maszyny włożyć składniki w kolejności : płynne, suche, a na końcu drożdże. Włączyć program „ciasto rosnące” (ok.1,5 godz.). Z wyrośniętym ciastem postępować, jak w dalszej części przepisu.


Ciasteczka kakaowe przekładane

Lubicie słodkości z dodatkiem mleka w proszku ? Bo ja bardzo 🙂 Kiedy zobaczyłam u Ewy przepis na ciasteczka przekładane mleczną masą, wiedziałam, że prędzej czy później je upiekę. Ciastka są mocno kakaowe i niezbyt słodkie – mleczne nadzienie bardzo do nich pasuje. Mają jedną wadę – za szybko znikają 😉

przepis znalazłam u Ewy

szklanka = 250 ml


Składniki (na ok.30 ciastek) :

ciasto :

  • 2 szklanki mąki wrocławskiej
  • 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
  • 180 g masła
  • 2/3 szklanki gorzkiego kakao (ok.56 g)
  • 1 szklanka cukru pudru
  • 2 łyżki kefiru
  • 1 jajko
  • cukier puder z prawdziwą wanilią (dałam kilka kropli aromatu waniliowego)

masa do przełożenia :

  • 1/4 szklanki mleka
  • 1/4 szklanki cukru
  • 3/4 szklanki + 1 łyżka mleka w proszku
  • 100 g masła w temperaturze pokojowej

Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i przesiać przez sitko.

Masło włożyć do rondelka, dodać kakao i cukier puder. Podgrzać do rozpuszczenia masła, wymieszać na jednolitą masę. Przestudzić.

Do mąki dodać wystudzoną masę, kefir, roztrzepane jajko i cukier z wanilią/aromat – wyrobić gładkie ciasto. Uformować je w kulę, włożyć do foliowego woreczka i schłodzić w lodówce przez ok.30-60 minut.

Schłodzone ciasto podzielić na kilka części. Każdą z nich delikatnie rozwałkować na grubość ok.3 mm, podsypując mąką. Wykrawać ciasteczka o średnicy ok.5 cm. Przełożyć je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia (najwygodniej zrobić to nożem lub szpatułką do ciasta, bo ciasto jest dość miękkie). Już na blasze można odcisnąć na nich wzorki stempelkami do ciasta.

Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C i piec przez ok. 9-10 minut. Po upieczeniu ostudzić na kratce.

Przygotować masę : mleko wymieszać z cukrem, podgrzać do rozpuszczenia cukru. Ostudzić. Masło zmiksować na puszystą masę, dodać mleko w proszku i ostudzone mleko z cukrem. Zmiksować. Masę przełożyć do rękawa cukierniczego.

Na ostudzone ciastka wyciskać małe porcje masy, przykrywać drugim ciasteczkiem. Gotowe ciastka przełożyć do zamykanego pojemnika, schłodzić w lodówce, aby masa stężała.

Drożdżowe ślimaczki z nutellą

Delikatne, puszyste bułeczki ze słodkim nadzieniem. Pyszne !

W oryginalnym przepisie było nadzienie z czekolady i śmietanki – z braku śmietanki postanowiłam nadziać ślimaczki nutellą.

przepis znalazłam u Joli

Składniki (na 12-16 bułeczek):

ciasto :

  • 500 g mąki pszennej tortowej
  • 30 g świeżych drożdży
  • 120 g cukru
  • 2 jajka
  • 200 ml letniego mleka
  • 70 g miękkiego masła
  • szczypta soli

nadzienie :

  • 3-4 łyżki nutelli

Drożdże rozetrzeć z łyżeczką cukru, odstawić na chwilę, aż staną się płynne. Wymieszać z mlekiem i 1 łyżką mąki, odstawić na 10-15 minut, aż zaczną rosnąć.

Do miski przesiać mąkę, dodać resztę cukru, szczyptę soli, wyrośnięty zaczyn, roztrzepane jajka i miękkie masło. Wyrobić gładkie i elastyczne ciasto (ręcznie lub przy pomocy miksera) – powinno odchodzić od ścianek miski. Przełożyć do miski posmarowanej olejem, przykryć folią i odstawić do wyrośnięcia na 1,5 – 2 godziny (do podwojenia objętości).

Nutellę włożyć do garnuszka i delikatnie podgrzać, aby stała się rzadsza – będzie ją łatwiej rozsmarować.

Wyrośnięte ciasto podzielić na dwie części. Każdą rozwałkować na kwadrat o wymiarach 20x20cm (u mnie wyszedł trochę dłuższy prostokąt). Oba kwadraty posmarować nutellą, zwinąć jak roladę. Każdy pokroić ostrym nożem na 6 części (u mnie 8). Ślimaczki ułożyć na blasze o wymiarach 24×28 cm wyłożonej papierem do pieczenia (u mnie to była duża blacha z wyposażenia piekarnika). Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 45 minut.

Wyrośnięte bułeczki wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C i piec przez ok. 30 minut. Upieczone ślimaczki ostudzić na kratce.

wersja dla „maszynistów” :

Przygotować zaczyn – jak powyżej. Do misy maszyny włożyć składniki w kolejności : płynne, sypkie, na końcu wyrośnięty zaczyn. Nastawić program „ciasto rosnące” (ok.1,5 godz.). Z wyrośniętym ciastem postępować jak w dalszej części przepisu.

Bułki z przedziałkiem

Miękkie i puszyste pszenne bułeczki, w sam raz na niedzielne śniadanie 🙂 Przepis jest prosty, bardzo łatwo się je przygotowuje. Zmniejszyłam nieco ilość soli w przepisie – z dwoma łyżeczkami były trochę za słone.

przepis wypatrzyłam u Ewy, która znalazła go u Joli 🙂

Składniki (na 9 bułek) :

  • 500 g mąki pszennej [użyłam chlebowej, typ 750]
  • 140 ml mleka
  • 140 ml wody
  • 15 g świeżych drożdży
  • 40 g miękkiego masła
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1,5 łyżeczki soli [w oryginale 2 łyżeczki]

Drożdże pokruszyć, zasypać cukrem i odstawić na chwilę, aż staną się płynne.

Do miski przesiać mąkę, dodać sól, masło, mleko, wodę i drożdże. Wyrobić gładkie i elastyczne ciasto (przez ok.10-15 minut). Miskę z ciastem przykryć folią i odstawić w ciepłe miejsce na 1 godzinę do wyrośnięcia.

Wyrośnięte ciasto krótko wyrobić. Podzielić na 9 równych części, z każdej uformować okrągłą bułeczkę. Bułki ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Każdą bułkę głęboko naciąć (prawie do samego spodu). Oprószyć mąką, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na ok.40 minut.

Blachę z wyrośniętymi bułkami wstawić do piekarnika nagrzanego do 200°C i piec przez ok.20 minut. Po upieczeniu ostudzić na kratce.

wersja dla „maszynistów” :

Drożdże zasypać cukrem. Do misy maszyny włożyć składniki w następującej kolejności : mokre, suche, a na końcu rozpuszczone drożdże. Nastawić program „ciasto rosnące” (ok.1,5 godz.). Z wyrośniętym ciastem postępować jak w dalszej części przepisu.

Ucierana babka marmurkowa

Prosta, maślana babka z dodatkiem wanilii i kakao. W sam raz do kawy 🙂

przepis z książki „The Good Food Cook Book” wyd.BBC Books


Składniki :

  • 225 g mąki pszennej
  • 225 g cukru pudru
  • 225 g masła w temperaturze pokojowej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 4 jajka
  • 3 łyżki mleka
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 2 łyżki gorzkiego kakao

Tortownicę o średnicy 20 cm posmarować masłem i oprószyć bułką tartą.

Masło utrzeć z cukrem pudrem, następnie kolejno dodawać jajka, za każdym razem dokładnie miksując. Dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, mleko i ekstrakt waniliowy, zmiksować na gładką masę.

Masę podzielić na dwie równe części, każdą włożyć do osobnej miski. Do jednej z nich dodać kakao, dokładnie zmiksować.

Do przygotowanej tortownicy nakładać na przemian jasne i ciemne ciasto. Delikatnie stuknąć dnem o blat, aby usunąć pęcherzyki powietrza. Długim patyczkiem do szaszłyków delikatnie przemieszać masę, tworząc esy floresy.

Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C (lub na termoobiegu 160°C) i piec przez ok.45-55 minut. Po tym czasie sprawdzić patyczkiem, wbijając go w środek ciasta – jeżeli jest czysty – ciasto jest gotowe. Jeżeli jest oblepiony ciastem, należy nieco wydłużyć czas pieczenia.

Upieczone ciasto ostudzić na kratce.

Łatwe bułki z białym makiem

Miękkie, puszyste bułeczki, idealne na śniadanie. Mają tę zaletę, że zachowują świeżość również na drugi dzień po upieczeniu. Do tego łatwo je przygotować. Piekłam je z białym makiem, tak jak Liska, ale oczywiście można go zastąpić tradycyjnym, niebieskim.

przepis – Pracownia Wypieków

szklanka = 250 ml

Składniki ( na 10 bułek ) :

ciasto :

  • 2,5 szklanki mąki pszennej [użyłam typ 650]
  • 3/4 szklanki mleka
  • 50 ml oleju [w oryginale oliwa]
  • 1 łyżka cukru
  • 1 łyżeczka soli
  • 2 łyżeczki białego maku
  • 1 jajko
  • 1 łyżeczka drożdży instant lub 15 g świeżych drożdży

do posmarowania :

  • 1 żółtko + 1 łyżka mleka

do posypania :

  • 1 łyżka białego maku

Do miski wlać mleko, dodać oliwę, cukier i sól – wymieszać. Dodać drożdże, zamieszać i odstawić na 10 minut.

Następnie dodać jajko i powoli dodawać mąkę i mak. Zagnieść gładkie, elastyczne ciasto. Przełożyć do miski posmarowanej olejem, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 45 minut.

Ciasto podzielić na 10 części, z każdej uformować kulkę i lekko spłaszczyć ją dłonią. Bułeczki ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 20-30 minut. Powinny znacznie urosnąć.

Wyrośnięte bułeczki posmarować żółtkiem roztrzepanym z mlekiem i posypać makiem. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200°C i piec przez ok.13-15 minut. 

Po upieczeniu ostudzić bułeczki na kratce.

wersja dla „maszynistów” :

Do misy maszyny włożyć składniki w kolejności : mokre, suche, na końcu drożdże. Włączyć program „ciasto rosnące” (ok.1,5 godz.). Z wyrośniętym ciastem postępować tak, jak w dalszej części przepisu.