Wegeburgery z kaszy jaglanej

Ostatnio testujemy przepisy na potrawy wegańskie . Nie zrezygnowaliśmy z jedzenia mięsa, po prostu mamy ochotę na nowe smaki. Raz wychodzi smacznie, innym razem nie za bardzo. Już wiem, że raczej nie polubimy się z ciecierzycą – nie odpowiada mi jej smak i konsystencja . Za to kasza jaglana to zupełnie inna bajka . Praktycznie każde danie z jej dodatkiem – i słone, i słodkie – wychodzi smaczne . Nie inaczej jest z burgerami . Są naprawdę pyszne – smakują dobrze zarówno na ciepło – w bułce, jak i na zimno, bez dodatków. Polecam !

Przepis pochodzi z Jadłonomii

Składniki (na ok.10 burgerów) :

  • 2 szklanki startej marchewki
  • 1,5 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej (trzeba ugotować 3/4 szklanki suchej kaszy)
  • pół szklanki prażonego słonecznika
  • pół szklanki prażonego sezamu
  • 1 czerwona cebula
  • pół szklanki bułki tartej
  • ćwierć szklanki oleju
  • 3 łyżki mąki
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • 2 łyżeczki kolendry (użyłam mielonych ziaren – można też użyć świeżych listków)
  • 2 łyżeczki natki pietruszki
  • 1 łyżeczka suszonego imbiru lub 3 cm świeżego korzenia startego na tarce
  • ćwierć łyżeczki chili
  • sól, pieprz

Wszystkie składniki wrzucić do dużej miski i wymieszać dłońmi aż do uzyskania klejącej masy (kasza powinna być lekko ciepła – wtedy masa lepiej się klei). Jeżeli masa jest zbyt sypka, dodać jeszcze trochę oleju i mąki.

Formować kotlety (najlepiej nasmarować dłonie olejem – łatwiej się lepi), układać je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni . Piec przez 30 minut, po 15 minutach pieczenia delikatnie odwrócić kotlety na drugą stronę.

burgery przed pieczeniem
i po upieczeniu

Do burgerów użyłam gotowych bułek, ale oczywiście można je upiec samodzielnie 🙂 Przekrojone bułki opiekłam na patelni grillowej, posmarowałam majonezem, na to powędrowała sałata, kotlet, ketchup i musztarda, potem plaster pomidora, plaster czerwonej cebuli, plasterek ogórka kanapkowego z curry i na wierzch druga część buły . Wyszło pysznie !

burger 🙂

Idealne ciasto na pierogi

Ciasto pierogowe robiłam z różnych przepisów, do niedawna moim ulubionym był ten składający się tylko z dwóch składników : mąki i wrzątku. Jakiś czas temu u Negreski natknęłam się na przepis z dodatkiem jajka i oleju. Wypróbowałam – i okazało się, że to strzał w dziesiątkę. Ciasto jest bardzo plastyczne, świetnie się wałkuje i formuje. Po ugotowaniu jest miękkie i delikatne. Po prostu ideał ! Polecam 🙂

przepis – Negresca

Składniki :

  • 250 g mąki pszennej ( u mnie typ 650)
  • 3 łyżki oleju
  • szczypta soli
  • 1 jajko
  • pół szklanki wrzątku (125 ml)

+ dowolny farsz – zrobiłam trochę ruskich i trochę z mięsem

Mąkę i sól wsypać do miski, zalać wrzątkiem, wymieszać i odstawić, by przestygła.

Do przestudzonej mieszanki dodać olej i jajko, zagnieść miękkie, elastyczne ciasto. Przykryć i odstawić na 15 minut.

Na oprószonym mąką blacie wałkować kawałki ciasta, wycinać krążki, nakładać farsz i zlepiać pierogi. Wrzucać je partiami na osolony wrzątek, gotować 2 minuty od wypłynięcia na powierzchnię. 

Podawać z ulubionymi dodatkami.

Drożdżówka z powidłami

Niesamowicie miękkie, puszyste i delikatne ciasto drożdżowe z dużą ilością kruszonki, nadziane domowymi powidłami. Marzyło mi się takie od dawna i w końcu znalazłam przepis idealny ! Z podanych proporcji wychodzi naprawdę solidna porcja pysznego ciasta. Bardzo polecam !

przepis Aciri znaleziony u Joli, która wciąż kusi pysznymi wypiekami 😉

 szklanka = 250 ml

Składniki :

ciasto :

  • 3 jajka
  • 150 g masła – roztopionego i ostudzonego
  • 3/4 szklanki cukru [jeżeli wolicie mniej słodkie ciasto, wystarczy 1/2 szklanki]
  • 4 i 1/2 szklanki mąki pszennej
  • 1 szklanka letniego mleka
  • 50 g świeżych drożdży

do posmarowania :

  • słoik domowych powideł śliwkowych [lub dżemu]

kruszonka :

  • 90 g mąki pszennej
  • 50 g cukru
  • 60 g gorącego, roztopionego masła
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego

Do kubeczka pokruszyć drożdże, dodać łyżeczkę cukru i wlać ok.1/4 szklanki letniego mleka. Wymieszać i odstawić na parę minut, aby drożdże zaczęły pracować.

Jajka utrzeć z pozostałym cukrem (mikserem).

Do dużej miski wsypać mąkę, wlać ostudzone masło, utarte z cukrem jajka i rozczyn. Mikserem (końcówki haki) wyrobić ciasto – nie powinno się kleić (w razie potrzeby dosypać niewielką ilość mąki). Miskę z ciastem przykryć folią i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia – na ok.45 minut.

Blachę o wymiarach 30 x 25 [może być ciut większa] wyłożyć papierem do pieczenia.

Wyrośnięte ciasto przełożyć na oprószony mąką blat i rozwałkować na prostokątny placek o grubości ok.1 cm. [nie wałkowałam, tylko rozciągnęłam placek dłońmi posmarowanymi wcześniej olejem]. Na ciasto wyłożyć powidła i równomiernie je rozsmarować na całej powierzchni. Posmarowany placek zwinąć w rulon. Pokroić go w ok.2 cm plastry – układać je w przygotowanej blaszce w dowolny sposób. Przykryć ciasto ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na ok.15-20 minut.

Przygotować kruszonkę : mąkę wymieszać z cukrami, zalać gorącym, roztopionym masłem i wymieszać do powstania okruchów.

Wyrośnięte ciasto posypać kruszonką i wstawić do piekarnika nagrzanego do 170°C [w oryginale 180°C]. Piec przez ok.50 minut. 

Po upieczeniu ostudzić na kratce.

wersja dla „maszynistów” :

Przygotować rozczyn. Do misy maszyny wlać płynne składniki, potem wsypać suche, a na końcu wyrośnięty rozczyn. Nastawić program „ciasto rosnące” (ok.1,5 godz.) – uwaga ! ciasto bardzo rośnie ! Z wyrośniętym ciastem postępować jak w dalszej części przepisu.

Chałka waniliowa

Jakoś monotematycznie się ostatnio u mnie zrobiło. Ciągle tylko chałki i chałki … 😉 Ale ta poniżej jest naprawdę grzechu warta. To najbardziej miękka, puszysta i delikatna chałka, jaką zdarzyło mi się do tej pory upiec. Znika błyskawicznie – wczoraj upiekłam ogromną chałę, dzisiaj zostały tylko okruszki. Najlepszą rekomendacją niech będzie to, że moi domownicy zażyczyli sobie powtórki 🙂 Tym razem uplotłam dwie mniejsze chałki, które właśnie kończą wyrastać i za chwilę powędrują do piekarnika . Bardzo polecam !

przepis znalazłam u Dorotus

szklanka = 250 ml

Składniki (na 1 dużą chałkę lub 2 mniejsze) :

ciasto :

  • 3 i 1/4 szklanki mąki pszennej chlebowej (u mnie typ 650)
  • 1 duże jajko
  • 60 g drobnego cukru
  • 4 łyżki roztopionego masła (ok.60 g )
  • pół łyżeczki soli
  • 1 szklanka ciepłego mleka (ale nie gorącego ! )
  • 16 g cukru waniliowego (zamiast cukru można użyć laski wanilii – przeciętej i zagotowanej z mlekiem – po zagotowaniu mleko przestudzić i wyjąć wanilię)
  • 20 g świeżych drożdży lub 10 g suchych

kruszonka :

  • 50 g mąki
  • 25 g masła
  • 25 g cukru

do posmarowania :

  • 1 jajko roztrzepane z 2 łyżkami mleka

Z mleka, drożdży, 1 łyżki mąki i 1 łyżeczki cukru (składniki ujęte z odmierzonych ilości) zrobić rozczyn. Odstawić na parę minut, aby drożdże ruszyły. 

Do miski przesiać mąkę, dodać jajko, roztopione i przestudzone masło, sól, cukier oraz rozczyn*. Wyrabiać ciasto przez kilka minut (można mikserem, końcówką z hakiem), aż stanie się gładkie (uwaga – będzie lepiące!). Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (powinno podwoić objętość).

Wyrośnięte ciasto ponownie wyrobić, podzielić na 4 równe części. Każdą część zrolować w wałeczek. Z wałeczków uformować chałkę. Ułożyć ją na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na ok.40-60 minut.

Przygotować kruszonkę z podanych wyżej składników.

Przed pieczeniem chałkę posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem i posypać kruszonką. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 175°C i piec przez ok. 25-30 minut (u mnie ok. 35 minut). Po upieczeniu chałkę ostudzić na kratce.

* jeżeli używamy suchych drożdży, należy je od razu wymieszać z przesianą mąką

** z podanych proporcji wychodzi spora chałka – ciasto można podzielić na pół i zapleść dwie mniejsze chałki

wersja dla „maszynistów” :

Wszystkie składniki umieścić w misie maszyny w następującej kolejności : płynne, sypkie, a na końcu drożdże. Nastawić program „zagniatanie z wyrastaniem”. Z wyrośniętym ciastem postępować jak w dalszej części przepisu.

Puszyste jagodzianki – przepis nr 4

Puszyste drożdżowe bułeczki z jagodowym nadzieniem – pyszne ! Obowiązkowo do upieczenia w sezonie jagodowym 🙂

przepis – maniapieczenia

Składniki (na 16 bułeczek) :

ciasto :

  • 500 g mąki pszennej
  • 250 ml letniego mleka
  • 100 g drobnego cukru
  • 120 g masła, rozpuszczonego i ostudzonego
  • 7 g suszonych drożdży (lub 30 g świeżych)
  • 1 jajko
  • duża szczypta soli

nadzienie :

  • 350 g jagód
  • 2 łyżki drobnego cukru

do posmarowania :

  • 1 roztrzepane jajko

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Mąkę wsypać do dużej miski, dodać suszone drożdże (ze świeżych zrobić wcześniej rozczyn), sól i cukier – wymieszać. Dodać jajko i mleko, lekko zagnieść. Stopniowo dodawać roztopione, ostudzone masło. Wyrobić gładkie, miękkie ciasto. Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na ok.60-90 minut (ciasto powinno podwoić objętość).

Jagody umyć, odsączyć na sitku, przebrać. Wymieszać z cukrem.

Dwie duże blachy z wyposażenia piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia.

Wyrośnięte ciasto przełożyć na blat, krótko zagnieść. Uformować z ciasta wałek i podzielić go na 16 równych części (po ok.60 g każda). Z każdej porcji ciasta formować placuszek, na środek nałożyć 1 łyżkę jagód z cukrem. Zlepić jak pieroga, dokładnie ściskając brzegi. Przeturlać po blacie, aby bułeczka uzyskała kształt wrzeciona.

Uformowane jagodzianki układać złączeniem do dołu na przygotowanych blachach, pozostawiając między nimi odstępy. Przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia na ok.35 minut. Wyrośnięte bułeczki posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać grubym cukrem.

Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190°C i piec przez ok.15-20 minut, aż się zarumienią (piekłam na termoobiegu w temperaturze 175°C przez ok.12 minut, obie blachy jednocześnie).

Po upieczeniu ostudzić na kratce.

Ciasto na piernik staropolski

Ostatni dzwonek na przygotowanie ciasta na dojrzewający piernik staropolski. Piernik jest smaczny, bardzo aromatyczny, rozpływający się w ustach. Warto poświęcić chwilę czasu na przygotowanie piernikowej masy, aby w święta móc delektować się pysznym ciastem. Bardzo polecam !

Przepis dostałam dawno temu od siostry, która wyszperała go chyba na forum gazetowym albo na cincin – nie jestem pewna. Bardzo podobny przepis mam w książce „W staropolskiej kuchni i przy polskim stole” M.Lemnis i H.Vitry .

szklanka = 250 ml

Składniki :

  • 500 ml miodu
  • 2 szklanki cukru
  • 250 g smalcu lub masła (u mnie 200g smalcu i 50 g masła)
  • 1 kg mąki pszennej
  • pół szklanki mleka
  • 3 płaskie łyżeczki sody
  • szczypta soli
  • 3 jajka
  • 1 torebka przyprawy do piernika + mielone goździki, cynamon, mielony kardamon, sproszkowana gałka muszkatołowa, sproszkowany imbir – w sumie ma być pół szklanki przypraw korzennych

Do garnka o grubym dnie włożyć miód, dodać cukier i smalec/masło. Podgrzewać na małym ogniu, aż składniki się rozpuszczą. Ostudzić.

Do ostudzonej masy miodowej dodać mąkę, jajka, sodę rozpuszczoną w chłodnym mleku, szczyptę soli oraz przyprawy korzenne. Wymieszać ręcznie lub przy pomocy miksera z hakami na jednolitą masę (będzie dość rzadka – zgęstnieje podczas przechowywania w lodówce).

Ciasto przełożyć do emaliowanej, kamionkowej lub szklanej miski. Przykryć ściereczką lub ręcznikiem, zabezpieczyć gumką recepturką, przykryć folią (nie całkiem szczelnie). Wstawić na dolną półkę lodówki – na 4-5 tygodni.

Kilka dni (3-4 dni) przed świętami z dojrzałego ciasta upiec piernik lub pierniczki.

Kruche ciasto z truskawkami i budyniową pianką

Bardzo kruche maślane ciasto z lekką waniliową pianką i owocami – to smaczny deser na lato! Najlepiej sprawdzą się tutaj kwaskowate owoce, bo pianka ma bardzo delikatny smak. Użyłam truskawek (niezbyt słodkich), ale jeszcze lepsze będą maliny, tak jak w oryginalnym przepisie.

przepis –  Dorotus (Moje Wypieki)

szklanka = 250 ml

Składniki :

ciasto :

  • 2,5 szklanki mąki pszennej
  • 250 g zimnego masła lub margaryny
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 3 łyżki cukru pudru
  • 5 żółtek

pianka :

  • 5 białek
  • 1 szklanka drobnego cukru
  • 16 g cukru waniliowego
  • 2 op. budyniu waniliowego lub śmietankowego bez cukru (2 x40 g)
  • 0,5 szklanki oleju słonecznikowego

wierzch :

  • 500 g truskawek

Przygotować kruche ciasto : masło pokroić w kostkę, szybko zagnieść z pozostałymi składnikami (można to zrobić w malakserze). Podzielić na dwie części – 60% i 40%, każdą zawinąć w folię spożywczą, zamrozić.

Blachę o wymiarach 33×20 cm [u mnie 30×25] wyłożyć papierem do pieczenia. Na spód blaszki zetrzeć na tarce o grubych oczkach większą część zamrożonego ciasta (60%), lekko przyklepać dłonią. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190°C i piec przez ok.20 minut – ciasto powinno się zarumienić. Upieczony spód ostudzić.

Truskawki umyć i odszypułkować. Większe przekroić na pół lub na ćwiartki.

Gdy spód jest już ostudzony, można zacząć przygotowywać piankę. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywno, następnie nadal ubijając dodawać stopniowo, łyżka po łyżce, oba cukry. Do masy powoli wsypywać proszek budyniowy, cały czas miksując, żeby się dobrze rozpuścił. Na końcu cienką strużką wlać olej, miksując do połączenia.

Na ostudzony spód wyłożyć ubitą pianę, wyrównać i ułożyć na niej gęsto truskawki, wciskając je lekko w masę. Na wierzch zetrzeć pozostałą część ciasta.

Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190°C i piec przez ok.30-40 minut. Upieczone ciasto po ostudzeniu można oprószyć cukrem pudrem.

Biszkopt rzucany

Dobry biszkopt to podstawa porządnego tortu, więc warto poświęcić mu osobny wpis 🙂 Ten wychodzi zawsze idealnie, pięknie wyrasta, nie opada – same zalety !

przepis – moje wypieki

szklanka = 250 ml

Składniki  (na tortownicę o średnicy 23-24 cm) :

  • 6 jajek (osobno białka i żółtka)
  • niepełna szklanka drobnego cukru
  • 3/4 szklanki + 2 łyżki mąki pszennej
  • 1/4 szklanki + 1 łyżka mąki ziemniaczanej

Obie mąki wymieszać i przesiać.

Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boków nie smarować.

Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Pod koniec ubijania stopniowo dodawać cukier, cały czas miksując. Następnie, nie przerywając miksowania dodawać po kolei żółtka.

Do ubitej masy dodać przesiane mąki i delikatnie wmieszać je do ciasta (szpatułką lub na bardzo wolnych obrotach miksera).  Ciasto wlać do tortownicy, wstawić do piekarnika nagrzanego do 160-170°C i piec przez ok.40 minut (lub do suchego patyczka).

Formę z upieczonym ciastem wyjąć z piekarnika i z wysokości 60 cm opuścić ją na podłogę (można na podłodze położyć ręcznik). Wstawić z powrotem do piekarnika, uchylić drzwiczki i zostawić biszkopt do ostygnięcia.

Całkowicie ostudzony biszkopt oddzielić ostrym nożem od boków formy. Przekroić.

proporcje na tortownicę o średnicy 20-22 cm :

  • 5 jajek
  • 3/4 szklanki cukru
  • 3/4 szklanki mąki pszennej
  • 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej

Sernik migdałowy ze śliwkami i kruszonką

Podczas przeglądania wrześniowego numeru „Kuchni” moją uwagę zwrócił przepis na sernik autorstwa Doroty. Migdały, śliwki i ciasteczkowo-czekoladowy spód – ten zestaw smaków podziałał na moją wyobraźnię. Postanowiłam upiec to cudo – i nie zawiodłam się. Sernik był pyszny – kremowy, z delikatnie migdałową nutką – deser wart grzechu !

Jedyny minus (a właściwie minusik) to kruszonka – autorka zaleca połączenie mielonych migdałów i cukru z roztopionym ciepłym masłem. Tak przygotowana kruszonka jest płynna (myślałam , że to ja coś źle zrobiłam, ale okazało się, że kilku blogerkom przydarzyło się to samo). Proponuję użyć masła w temperaturze pokojowej – być może wtedy uzyskamy właściwą konsystencję.

 źródło : „Kuchnia” nr 9-2011

Składniki :

spód :

  • 150 g ciastek Digestive w czekoladzie [ u mnie Krakuski zbożowe + 4 kostki gorzkiej czekolady ]
  • 50 g rozpuszczonego masła

masa serowa :

  • 700 g półtłustego twarogu , dwukrotnie zmielonego
  • 1 i 1/4 szklanki drobnego cukru
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 3 jajka
  • 2/3 szklanki śmietanki 36%
  • 1 łyżeczka aromatu migdałowego

wierzch :

  • 500-600 g śliwek [ pozbawionych pestek i przekrojonych na połówki ]

kruszonka :

  • 3/4 szklanki mielonych migdałów
  • 1/23/4 szklanki cukru demerara
  • 120 g masła w temperaturze pokojowej

Dno tortownicy o średnicy 22-23 cm [u mnie 22 cm] wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasteczka i czekoladę rozdrobnić blenderem na piasek, połączyć z roztopionym masłem. Powstałą masą wyłożyć dno formy.

Wszystkie składniki masy serowej [powinny być w temperaturze pokojowej] zmiksować na gładki krem, niezbyt długo, aby masa zbytnio się nie napowietrzyła. Gotową masę wylać na ciasteczkowy spód. Na wierzchu ułożyć ciasno śliwki [rozcięciami do góry].

Przygotować kruszonkę – masło wymieszać z cukrem i migdałami [nie polecam dodawania roztopionego ciepłego masła, bo kruszonka robi się płynna]. Posypać sernik.

Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C i piec przez około 1 godzinę. Sernik będzie gotowy, gdy lekko zetnie się na całej powierzchni. 

Upieczony sernik ostudzić, a następnie wstawić do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.

Sernik z wiśniami i czekoladą wg Jamiego Olivera

Pyszne wiśnie w rumie i gorzka czekolada połączone z aromatycznym cynamonem, wanilią i skórką pomarańczową, zatopione w masie serowej – to wersja „na bogato”, zdecydowanie świąteczna. Tyle dobrego w jednym serniku 🙂  Podany z czekoladowym sosem i wiśniami uszczęśliwi niejednego łasucha ( mnie uszczęśliwił 😉 ). Ma jedną wadę – jedna porcja tego smakołyku ma ponad 1000 kalorii … Ale w święta można sobie pozwolić na odrobinę szaleństwa 😉

Przepis autorstwa Jamiego Olivera znalazłam w „Kuchni” ( nr 4 – kwiecień 2010 ) .

Składniki :

spód :

  • 150g stopionego masła
  • 300 g pełnoziarnistych herbatników ( digestive ) z gorzką czekoladą
  • + odrobina masła do wysmarowania formy

masa serowa :

  • 900 g tłustego serka śmietankowego
  • 100 g drobnego cukru trzcinowego
  • 3 łyżki mąki kukurydzianej
  • 2 duże jajka
  • 100 ml śmietany kremówki
  • skórka otarta z 1 pomarańczy
  • 50 g pokruszonej gorzkiej czekolady

wiśnie :

  • 300 g suszonych wiśni ( można je zastąpić suszoną żurawiną )
  • 3 czubate łyżki drobnego cukru trzcinowego
  • sok i skórka otarta z 1 pomarańczy
  • 1 laska cynamonu
  • 1 laska wanilii ( przekrojona wzdłuż na pół )
  • rum , brandy lub grappa ( dałam 4 łyżki rumu )

sos czekoladowy :

  • 100 g pokruszonej gorzkiej czekolady
  • 200 ml śmietany kremówki

 

Dno i boki tortownicy o średnicy 24 cm wysmarować masłem. Rozgrzać piekarnik do 180°C.

Herbatniki pokruszyć, wrzucić do miski i wymieszać ze stopionym masłem. Gdy składniki się połączą, przełożyć je łyżką do tortownicy, starannie rozprowadzić na dnie i docisnąć. Wstawić na 10 minut do piekarnika, a następnie wyjąć i odstawić do ostygnięcia.

Zwiększyć temperaturę w piekarniku do 200°C.

Wrzucić do rondelka wiśnie razem z cukrem, połową soku pomarańczowego, skórką pomarańczową i cynamonem. Wyskrobać miąższ z laski wanilii i odłożyć. Laskę wrzucić do rondelka i dodać parę łyżek rumu. Gotować na niedużym ogniu przez 5 minut. Odstawić do ostygnięcia.

W misce wymieszać cukier z mąką kukurydzianą, a następnie dodać serek i ponownie wymieszać. Dodać jajka i energicznie utrzeć składniki na gładką puszystą masę. Powoli mieszając dodać śmietanę, a następnie miąższ wanilii oraz skórkę pomarańczową i ponownie utrzeć.

Łyżką cedzakową wyjąć z rondelka połowę wiśni i delikatnie wymieszać je z masą serową, dodać pokruszoną czekoladę i wymieszać po raz ostatni. Przełożyć na podpieczony spód i delikatnie potrząsnąć tortownicą, aby wyrównać wierzch. Posypać garstką wiśni i lekko wcisnąć je w masę serową. Resztę wiśni wraz z sokiem przelać do miseczki – będą podane do sernika.

Wstawić ciasto na środkowy poziom piekarnika na 40-45 minut, aż wierzch się lekko przyrumieni, a boki zetną. Jeżeli wierzch zacznie się za mocno przypiekać, można go przykryć folią aluminiową. Gotowe ciasto wyjąć z piekarnika i odstawić do ostygnięcia w temperaturze pokojowej lub jeżeli chcemy, aby sernik był zwarty, wstawić do lodówki na parę godzin.

Tuż przed podaniem przygotować sos czekoladowy : wlać kremówkę do rondelka , postawić na małym ogniu. Podgrzewać do chwili, gdy zacznie bulgotać i wtedy dodać czekoladę – delikatnie mieszać, aż się całkowicie rozpuści.

Sernik podawać z miseczką wiśni i ciepłym sosem czekoladowym.