Risotto makaronowe wg Nigelli L.

Smaczne, choć niezbyt fotogeniczne danie. Do szybkiego przyrządzenia – wystarczy kilkanaście minut. Od dawna miałam ochotę na wypróbowanie tego przepisu.

Trochę się obawiałam podczas przygotowywania, czy to będzie jadalne, bo zapach unoszący się początkowo z garnka nie był zbyt zachęcający 😉 Efekt pozytywnie mnie zaskoczył.

przepis z książki Nigellissima – Nigella Lawson

Składniki :

  • 250 g makaronu orzo [drobny makaron w kształcie ziarenek ryżu]*
  • 150 g mrożonego zielonego groszku
  • 150 g pancetty [użyłam szynki serrano]
  • 2 łyżki oliwy czosnkowej
  • 625 ml wrzątku
  • sól
  • łyżka miekkiego masła
  • 2 łyżki startego parmezanu

W dużym rondlu lub patelni o grubym dnie [średnica ok.22 cm] rozgrzać oliwę, wrzucić pokrojoną pancettę/szynkę, podsmażyć, aż się zrumieni. Dodać groszek i smażyć przez minutę cały czas mieszając.

Do podsmażonych składników wsypać makaron, wymieszać, zalać 500 ml wrzątku, delikatnie posolić [nie za dużo, bo szynka i parmezan są słone]. Zmniejszyć płomień i gotować przez 10 minut, od czasu do czasu mieszając i dolewając trochę wrzątku z czajnika.

Makaron jest gotowy, gdy wchłonie wodę i jest miękki – jeżeli tak się nie stanie po 10 minutach, dolać jeszcze nieco wrzątku i chwilę dłużej pogotować, często mieszając [pod koniec gotowania potrawa może przywierać do dna garnka].

Do gotowego makaronu dodać masło i parmezan, dokładnie wymieszać, doprawić do smaku i od razu podawać.

*można również użyć innego drobnego makaronu, wtedy czas gotowania może się trochę różnić od podanego w przepisie


Kokardki z boczkiem, ricottą i zielonym groszkiem

Tydzień temu oglądałam odcinek „Kursu gotowania z Gordonem Ramsayem”, w którym Gordon prezentował przepisy na szybkie i proste dania. Bardzo mi się spodobały potrawy z makaronem w roli głównej. Postanowiłam wypróbować przepis na kokardki z ricottą. Nie zawiodłam się – danie jest smaczne (prawie tak dobre, jak carbonara), a jego przygotowanie trwa chwilę (wg Gordona 12 minut). Jedyny mankament telewizyjnego przepisu to brak proporcji, więc ilości składników dobrałam wg własnego uznania – chyba poprawnie, bo makaron nieźle smakował 😉

Wspomniany odcinek „Kursu gotowania …” możecie obejrzeć tutaj .

Składniki :

  • 100 g wędzonego boczku [w oryginale pancetty]
  • 2-3 ząbki czosnku
  • 1 łyżka gęstej śmietany
  • 3 łyżki ricotty
  • garść mrożonego zielonego groszku [dałam ok.70 g]
  • sól , czarny pieprz
  • 250 g makaronu kokardki
  • oliwa lub olej do smażenia

Makaron ugotować al dente w osolonej wodzie, w połowie gotowania dodać mrożony groszek.

Czosnek obrać z łupinek i drobno posiekać.

Dużą patelnię rozgrzać, wlać łyżkę oliwy. Wrzucić pokrojony w kostkę boczek. Smażyć, aż będzie rumiany. Dodać posiekany czosnek, zmniejszyć ogień i podsmażyć razem, mieszając. Następnie dodać odcedzony makaron z groszkiem, wymieszać. Dodać łyżkę gęstej śmietany i kilka łyżek ricotty. Wymieszać, doprawić solą i pieprzem. Natychmiast podawać.

Kokosowe curry z kurczakiem i słodkimi ziemniakami

Smaczne, sycące i szybkie do zrobienia curry – jego przygotowanie zajmuje tylko pół godziny. Kawałki kurczaka duszone z batatami, zielonym groszkiem i soczewicą tworzą lekko pikantne (i aromatyczne) danie, z delikatnym posmakiem mleka kokosowego. Smakuje lepiej niż wygląda 😉

Przepis – BBC Good Food

Składniki (porcja dla 3-4 osób) :

  • 1 podwójna, duża pierś kurczaka
  • 2 średniej wielkości bataty
  • 4 łyżki czerwonej soczewicy
  • 300 ml rosołu drobiowego
  • 400 ml puszka mleka kokosowego
  • 175 g mrożonego groszku
  • 2 łyżeczki łagodnej pasty curry
  • 1 łyżka oleju słonecznikowego
  • sól , pieprz

Bataty obrać i pokroić na nieduże kawałki, takie na jeden kęs. Tak samo pokroić pierś z kurczaka.

W woku lub głębokiej patelni rozgrzać olej, następnie dodać pastę curry i smażyć przez 1 minutę. Dodać kurczaka, bataty i soczewicę – wymieszać dokładnie, aby wszystkie składniki były pokryte pastą curry. Wlać bulion i mleko kokosowe, zagotować. Zmniejszyć ogień i dusić przez 15 minut.

Po 15 minutach dodać groszek, zagotować i dusić potrawę przez kolejne 4-5 minut. Doprawić do smaku solą i pieprzem, podawać z ryżem.

Tradycyjna sałatka jarzynowa

           Bardzo lubię tradycyjną sałatkę jarzynową z majonezem . Kiedyś obowiązkowa potrawa na wszelkich imieninowych i świątecznych spotkaniach , teraz wyparta przez lżejsze i bardziej wyrafinowane sałatki . A jednak od czasu do czasu przygotowuję taki relikt PRL-u , pomimo tego , że zawiera ten straszny , kaloryczny majonez  😉

 

Składniki :

  • 2-3 marchewki
  • 2 pietruszki
  • 1 seler
  • 1 por – biała część
  • 2-3 jajka ugotowane na twardo
  • puszka kukurydzy
  • puszka groszku
  • 1-2 ogórki kiszone
  • 1 jabłko
  • majonez , musztarda
  • pieprz , sól , ew. cukier
  • opcjonalnie : marynowana papryka , grzybki , śliwki w occie

 

          Marchew , pietruszkę i seler umyć i ugotować w małej ilości wody ( nie za długo – ugotowane jarzyny powinny pozostać jędrne ) , po ugotowaniu ostudzić i obrać ze skórki . Pokroić w kostkę . To samo zrobić z ogórkiem kiszonym , jabłkiem , jajkami na twardo  i porem . Wrzucić do miski , dodać odsączone z zalewy kukurydzę i groszek . Doprawić do smaku solą, pieprzem i musztardą ( jeżeli jabłko jest mało słodkie , można dodać odrobinę cukru ) . Dodać 3-4 łyżki majonezu , wymieszać . Schłodzić w lodówce . 

        Sałatka najlepiej smakuje na drugi dzień po przyrządzeniu , kiedy smaki się przegryzą .