Niedawno moja biblioteczka powiększyła się o kolejną książkę – „White plate. Słodkie”. Po przejrzeniu jej w księgarni nabrałam ochoty na wypróbowanie Liskowych przepisów, więc przy najbliższej okazji zamówiłam ją sobie (w prezencie urodzinowym 😉 ).
Na pierwszy ogień poszło ciasto biszkoptowe z owocami. Prosty przepis, niewiele składników – tylko sposób wykonania niezbyt precyzyjny – gdzieś po drodze zaginęło masło 😉 Jakoś sobie poradziłam, dodając je pod koniec przygotowań. Ciasto wyszło lekkie i puszyste, ładnie wyrośnięte (chociaż podczas studzenia trochę opadło). Myślę, że i bez masła by się udało 😉
przepis – „White plate. Słodkie” E.Mórawska

Składniki ( na tortownicę o średnicy 22-24 cm ):
- 125 g cukru pudru
- 125 g mąki pszennej
- 125 g masła
- 4 duże jajka (osobno białka i żółtka)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 150 g borówki amerykańskiej
Masło roztopić w mikrofali lub na kuchence. Ostudzić.
Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia.
Tortownicę posmarować masłem i oprószyć bułką tartą (zamiast tego można ją wyłożyć papierem do pieczenia).
Do żółtek wsypać połowę cukru pudru i utrzeć na kogel-mogel. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodać pozostały cukier.
Do kogla-mogla dodać 2 łyżki ubitej piany z białek, delikatnie wymieszać. Wsypać mąkę, wymieszać drewnianą łyżką. Dodać ostudzone masło*, połączyć z masą. Na końcu dodać pianę z białek i delikatnie wymieszać.
Ciasto przełożyć do tortownicy. Na wierzchu ułożyć borówki. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C i piec przez ok.45-50 minut lub do suchego patyczka.
Upieczone ciasto ostudzić, a po ostudzeniu oprószyć cukrem pudrem.
* w przepisie nie było podane, w którym momencie dodać masło. Wlałam je do ciasta po dodaniu mąki – wmieszałam je na najniższych obrotach miksera (było dość gęste).

