Chleb na zaczynie piwnym (na zakwasie)

Dawno nie było przepisu na chleb … 😉

Tym razem chleb na zakwasie z dodatkiem piwa. Smaczny, o miękkim miąższu, delikatnie słodkawy. Piwo nie jest wyczuwalne 🙂 Jego przygotowanie (chleba, nie piwa 😉 ) zajmuje ok. 18 godzin, więc warto rozłożyć pracę na dwa dni.

W oryginalnym przepisie do ciasta chlebowego dodawany jest mielony kminek – ja pominęłam ten dodatek, bo nie wszyscy go lubią.

przepis pochodzi z książki Małgorzaty Zielińskiej (czyli Mirabbelki) – „Domowa piekarnia”

Składniki :

zaczyn (350 g) :

  • 200 ml jasnego piwa
  • 100 g mąki żytniej chlebowej typ 720 lub razowej typ 2000
  • 50 g zakwasu żytniego

ciasto (ok.900 g) :

  • 350 g przygotowanego wcześniej zaczynu
  • 130 g letniej wody
  • 200 g mąki pszennej typ 650
  • 100 g mąki żytniej typ 720
  • 100 g mąki żytniej razowej typ 2000
  • 1,5 łyżeczki soli
  • 1 łyżka melasy lub brązowego cukru
  • opcjonalnie : 1 łyżeczka mielonego kminku (pominęłam)

Wieczorem przygotować zaczyn : piwo podgrzać, przestudzić. Wymieszać z mąką na gładką masę (nie może być grudek), dodać zakwas , wymieszać. Przykryć i odstawić na 8-12 godzin w temperaturze pokojowej.

Na drugi dzień rano wyrośnięty zaczyn wymieszać z wodą. Dodać mąki, sól i melasę. Mieszać, aż powstanie miękkie, lekko lepiące ciasto (ciasto mieszałam przy pomocy miksera z końcówkami hakami). Przykryć i odstawić na 40 minut.

Po 40 minutach ciasto przełożyć do wysmarowanej tłuszczem i wysypanej otrębami formy [użyłam keksówki o wymiarach 35×12 cm]. Ciasto powinno sięgać ok.3/4 wysokości formy [u mnie było trochę niżej]. Szczelnie przykryć i odstawić do wyrośnięcia na 4-5 godzin. Ciasto powinno wyrosnąć do brzegów formy.

Wyrośnięty chleb wstawić do piekarnika nagrzanego do 230°C i w tej temperaturze piec przez 10 minut, następnie obniżyć temperaturę do 210°C i piec jeszcze przez ok.35 minut, do zbrązowienia skórki.

Upieczony chleb wyjąć z formy i ostudzić na kratce.

Piernik z guinessem

Wiem – teraz jest pora na lekkie ciasta z sezonowymi owocami i takie królują na wielu blogach.  Przecież w końcu mamy lato. Ale ten piernik chodził za mną tak długo, że nie mogłam już dłużej zwlekać z jego upieczeniem. Nie wytrzymałabym do świąt 😉

Upiekłam – i nie żałuję ! To chyba najsmaczniejszy piernik, jaki miałam okazję upiec. Delikatny – wręcz rozpływa się w ustach, wilgotny – ale nie mokry, aromatyczny i bardzo słodki. Polecam – nie tylko na święta !

Przepis pochodzi z „Kuchni” Nigelli Lawson.

Składniki [ na kwadratową formę o boku 23 cm lub prostokątną o wymiarach 30 x 20 cm i wys.5 cm ] :

  • 150 g masła + trochę do natłuszczenia foremki
  • 300 g jasnego syropu melasowego ( golden syrup )
  • 200 g cukru trzcinowego muscovado
  • 250 ml piwa Guiness
  • 2 łyżeczki mielonego imbiru
  • 2 łyżeczki mielonego cynamonu
  • ćwierć łyżeczki mielonych goździków
  • 300 g mąki pszennej
  • 2 łyżeczki sody
  • 300 ml kwaśnej śmietany [ użyłam 18% ]
  • 2 jajka

Piekarnik rozgrzać do 170°C. Formę wyłożyć folią aluminiową i wysmarować masłem  – lub papierem do pieczenia ( wtedy nie smarować ) . Mąkę wymieszać z sodą.

Do rondla włożyć masło, cukier, przyprawy korzenne, wlać syrop i guinessa – postawić na małym ogniu i roztopić na jednolitą masę.

Zdjąć rondel z ognia i mieszając zawartość metalową rózgą lub łyżką stopniowo wsypywać mąkę z sodą. Należy mieszać bardzo starannie, żeby pozbyć się wszelkich grudek.

Śmietanę i jajka wlać do miski lub dzbanka z miarką, wymieszać trzepaczką. Wlać do rondla z ciastem i utrzeć razem na jednolitą masę.

Ciasto wlać do przygotowanej formy [jest dość rzadkie], wstawić do piekarnika nagrzanego do 170°C i piec przez 45 minut. Gotowe ciasto powinno być lśniące, wyrośnięte pośrodku, a boki powinny odchodzić od foremki.

Piernik kroić dopiero po całkowitym ostudzeniu.

Karkówka z grilla w piwnej marynacie

Przepis Marty znaleziony na Onecie – kilkakrotnie z niego korzystałam przygotowując karkówkę na grilla i za każdym razem mięso wychodziło pyszne , kruche i aromatyczne . Autorka poleca marynowanie przez 24 godziny , ja przetestowałam marynowanie przez 2-3 dni – mięso jest jeszcze lepsze !

Składniki :

  • 1 kg karkówki bez kości
  • olej lub oliwa do smarowania

marynata :

  • 2 szklanki piwa
  • 2 listki laurowe
  • 1 łyżeczka kminku [ pominęłam ]
  • po 5 rozgniecionych ziaren ziela angielskiego , jałowca i pieprzu

Karkówkę umyć , pociąć na plastry o grubości 1 cm i dokładnie rozbić tłuczkiem do mięsa. Każd płat oprószyć solą i pieprzem , przełożyć do naczynia i zalać marynatą. Przykryć i odstawić do lodówki co najmniej 24 godziny. W tym czasie kilkakrotnie obrócić mięso , aby dokładnie przeszło marynatą.

Przed grillowaniem każdy plaster posmarować olejem i piec na ruszcie do mocnego zrumienienia .



Pieczone żeberka w sosie barbecue

Przepis na te pyszne pieczone żeberka znalazłam na forum cincin. Podała go askahi , która słusznie nazwała go „żeberkowym mistrzostwem świata” 🙂   Zaplanowałam sobotnie grillowanie , niestety pogoda pokrzyżowała nam plany i żeberka zamiast na grilla musiały powędrować do piekarnika. Wyszły bardzo dobre , i co najważniejsze , nie za tłuste dzięki wcześniejszemu podgotowaniu w marynacie. Dopełnieniem jest glazura o pięknym , ciemnym kolorze i słodkawym smaku – bardzo pasuje do pieczonego mięsa.

Składniki :

  • ok.1,5 kg surowych żeberek

marynata :

  • 1 puszka piwa
  • po ok.6-7 ziarenek czarnego pieprzu i ziela angielskiego
  • 2 duże listki laurowe
  • sól , pieprz czarny mielony
  • 5-6 dużych ząbków czosnku
  • przyprawa do żeberek „Kamis”

glazura :

  • 2 łyżki miodu
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 łyżka ketchupu
  • 1 łyżka sosu sojowego
  • szczypta soli
  • 2 łyżki piwnej marynaty

 

Żeberka podzielić na mniejsze kawałki ( cięłam po dwie kości na porcję ) , oprószyć solą i pieprzem oraz przyprawą do żeberek. Ułożyć ciasno w płaskim garnku. Przyprawy w ziarenkach utłuc w moździerzu , listki połamać na mniejsze kawałki , czosnek obrać i pokroić każdy ząbek na 4 części – wsypać wszystko do garnka z żeberkami. Zalać piwem tak , aby żeberka były przykryte . Przykryć i odstawić do lodówki na 1-7 dni ( miałam mało czasu , więc żeberka marynowałam krótko – rano zalałam marynatą , wieczorem podgotowałam raz , a potem – rano – drugi raz).

Dzień przed pieczeniem żeberka podgotować w marynacie , w której się moczyły – ok.40-45 minut i zostawić do ostudzenia. Na drugi dzień rano pogotować jeszcze przez 20 minut i przestudzić.

Piekarnik nagrzać do 200°C . Na blasze posmarowanej oliwą układać odsączone kawałki żeberek , smarować je glazurą i piec przez około 20 minut z jednej strony , przełożyć na drugą stronę , smarować znowu glazurą i piec jeszcze przez 10 minut.

Chleb żytni na piwie

         Chlebek , który nie wymaga wyrabiania – wystarczy zmiksować składniki i odstawić do wyrośnięcia , a potem upiec w naczyniu żaroodpornym . Po upieczeniu przypomina trochę chleb ziemniaczany – jest miękki i słodkawy. Pyszny z żółtym serem albo z samym masłem .

         Przepis wypatrzyłam u Doroty , która znalazła go w książce „Chleb . Pieczemy w domu ” Beatrice Ojakangas. Coś mi świtało , że znam ten tytuł – okazało się , że mam ją w swojej biblioteczce ;))) Nie miałam jeszcze okazji z niej korzystać , dzięki Dorocie przypomniałam sobie o tym zakupie – mam nadzieję , że teraz uda mi się przetestować więcej przepisów 🙂

 

Składniki :

1 szklanka = 250 ml

  • 1 paczka drożdży instant [ 7 g ]
  • 2 szklanki mąki pszennej chlebowej lub zwykłej pszennej
  • 3/4 szklanki ciemnej mąki żytniej [ dałam jasną żytnią , pytlową ]
  • 1 łyżka kminku [ pominęłam ]
  • 1 łyżeczka soli
  • 360 ml piwa lub 1,5 szklanki wody
  • 2 łyżki oleju roślinnego
  • 2 łyżki melasy [ można ją zastąpić miodem ]

 

             Do dużej miski wsypać obie mąki wymieszane z drożdżami , kminek i sól . W rondlu podgrzać piwo , olej i melasę do temperatury 48-54°C [ nie mam termometru kuchennego , więc podgrzałam do momentu , gdy płyn stał się lekko ciepły ] . Wylać na suche składniki i miksować na wysokiej prędkości, aż ciasto stanie się gładkie. Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia , aż ciasto podwoi swoją objętość .

            Po tym czasie przelać ciasto do wysmarowanej tłuszczem formy żaroodpornej o pojemności 2 l i znów postawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia .

            Gdy ciasto podwoi swoją objętość [ po ok.45-50 minutach ] , wstawić je do piekarnika nagrzanego do 175°C i piec przez około 30 minut [ do suchego patyczka ] . Upieczony chleb studzić przez 10 minut w formie , a potem na kratce .


Piernik na piwie

Chciałam sprawdzić , co to za wynalazek – przepis pochodzi z „Wróżki”. Piernik wyszedł bardzo słodki i bardzo korzenny – czyli taki , jak powinien. Zapachniało świętami 🙂

Składniki :

  • 35 dag. miodu
  • 35 dag. cukru
  • 15 dag. margaryny
  • 5 jajek
  • 1,5 torebki przyprawy do piernika
  • 75 dag. mąki
  • 1 szklanka piwa
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia


Rondel z miodem wstawić do większego naczynia z wodą i podgrzać . Margarynę zalać gorącym miodem , utrzeć dodając cukier i żółtka . Wlać piwo . Dodać mąkę , proszek i przyprawę . Wymieszać . Ubić białka , połączyć z masą . Dwie podłużne formy napełnić ciastem . Piec około 1 godziny w temperaturze 200°C . Po upieczeniu można przełożyć powidłami i polać polewą czekoladową .

 

Mój przepis na polewę :

  • 1/2 margaryny
  • 1/2 szklanki mleka
  • 5 łyżek cukru
  • 5 łyżek kakao

Składniki gotować do zgęstnienia często mieszając . Ciepłą polewą polać ciasto .