Do niedawna moje dziecko w ogóle nie jadało pizzy. Ostatnio wręcz przeciwnie – wciąż dopytuje się, kiedy na obiad zrobię pizzę 😉 Co prawda jedyną wersją, jaką toleruje jest na razie ta z salami i mozzarellą, ale od czegoś trzeba zacząć 🙂 Dla nas robię wersję wzbogaconą o dodatkowe składniki.
Od pewnego czasu korzystam z przepisu Gordona Ramsay’a. Trochę musiałam zmienić proporcje, bo z tych podanych w książce ciasto wychodziło zbyt suche i twarde. Z większą ilością wody jest bardziej plastyczne i miękkie.
przepis – „Łatwe gotowanie” – Gordon Ramsay

Składniki (na 2 pizze) :
ciasto :
- 1 łyżeczka drożdży instant
- 200-250 ml letniej wody*
- 300 g mąki [użyłam pszennej typ 650]
- 1 łyżka oliwy z oliwek
wierzch :
- 2 kulki mozzarelli, pokrojone w plastry
- 6 dużych plastrów salami, przekrojonych na 4 części
- 2 łyżki tartego parmezanu
- kilka pokrojonych czarnych oliwek
- pół cebuli pokrojonej w piórka
- szczypta suszonej bazylii [można też użyć posiekanej świeżej]
- sól, pieprz
sos pomidorowy :
- 400 ml przecieru pomidorowego**
- 1 łyżka masła
- 1 rozgnieciony ząbek czosnku
- sól, pieprz, oregano
Do letniej wody dodać drożdże, wymieszać i odstawić na kilka minut.
Do pojemnika wsypać mąkę, wlać oliwę, zamieszać. Dodać mąkę do wody z drożdżami, miksować do momentu, gdy powstanie jednolita masa i ciasto nie będzie przyklejać się do ścianek naczynia. Przełożyć ciasto do miski, przykryć folią i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.***
Do małego rondelka wlać przecier pomidorowy, dodać masło i czosnek, gotować na średnim ogniu do chwili, gdy objętość sosu zmniejszy się o połowę. Doprawić solą, pieprzem i oregano. Odstawić z ognia.
Ciasto podzielić na pół. Każdą połowę bardzo cienko rozwałkować na oprószonym mąką blacie i ułożyć na blasze do pieczenia (użyłam dwóch dużych blach z wyposażenia piekarnika), posmarować sosem pomidorowym. Na wierzchu ułożyć plastry mozzarelli, oprószyć solą i pieprzem, następnie ułożyć salami, cebulę, oliwki, posypać parmezanem i bazylią.
Blachy z ciastem włożyć do piekarnika nagrzanego do 220°C**** z włączonym termoobiegiem, na ok.8-10 minut, aż pizza się zarumieni.
Upieczoną pizzę pokroić na kawałki i podawać. Dobrze smakuje polana sosem pomidorowym [trochę go zostanie po posmarowaniu spodów].
* w oryginalnym przepisie jest 125 ml wody na 300 g mąki – ale przy tych proporcjach ciasto było zbyt suche i wychodziła kruszonka
** w oryginale – pasta pomidorowa
*** można włożyć na noc do lodówki – a na drugi dzień wyjąć je kilkanaście minut przed pieczeniem (wg mnie jest wtedy lepsze i ładniej wyrasta)
**** w moim piekarniku ustawiam 250°C – ale temperaturę trzeba dostosować do własnego piekarnika, bo każdy inaczej grzeje