Idealne ciasto na pierogi

Ciasto pierogowe robiłam z różnych przepisów, do niedawna moim ulubionym był ten składający się tylko z dwóch składników : mąki i wrzątku. Jakiś czas temu u Negreski natknęłam się na przepis z dodatkiem jajka i oleju. Wypróbowałam – i okazało się, że to strzał w dziesiątkę. Ciasto jest bardzo plastyczne, świetnie się wałkuje i formuje. Po ugotowaniu jest miękkie i delikatne. Po prostu ideał ! Polecam 🙂

przepis – Negresca

Składniki :

  • 250 g mąki pszennej ( u mnie typ 650)
  • 3 łyżki oleju
  • szczypta soli
  • 1 jajko
  • pół szklanki wrzątku (125 ml)

+ dowolny farsz – zrobiłam trochę ruskich i trochę z mięsem

Mąkę i sól wsypać do miski, zalać wrzątkiem, wymieszać i odstawić, by przestygła.

Do przestudzonej mieszanki dodać olej i jajko, zagnieść miękkie, elastyczne ciasto. Przykryć i odstawić na 15 minut.

Na oprószonym mąką blacie wałkować kawałki ciasta, wycinać krążki, nakładać farsz i zlepiać pierogi. Wrzucać je partiami na osolony wrzątek, gotować 2 minuty od wypłynięcia na powierzchnię. 

Podawać z ulubionymi dodatkami.

Sodziaki z jabłkami

Bardzo proste i smaczne puszyste placuszki. Można je zrobić z dowolnymi owocami (u mnie były to jabłka). Szybko się je przygotowuje, jeszcze szybciej zjada 😉 

przepis – Z cukrem pudrem

szklanka = 250 ml


Składniki :

  • 400 ml maślanki, kefiru lub zsiadłego mleka (użyłam maślanki)
  • 2 jajka
  • 1 łyżeczka sody, lekko czubata
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 1 czubata łyżka cukru z wanilią
  • szczypta soli

dodatkowo :

  • 1-2 jabłka – obrane i pokrojone na małe kawałki
  • cukier puder do posypania
  • olej do smażenia

Maślankę zmiksować krótko z jajkami, następnie wsypać mąkę, sodę, cukier i sól – zmiksować do uzyskania jednolitej konsystencji. Ciasto powinno być gęste.

Na patelni rozgrzać olej, nakładać na patelnię porcje ciasta wielkości jednej łyżki. Na wierzchu ciasta układać kawałki jabłek. Smażyć z obu stron, aż się zrumienią, na niedużym ogniu (jeżeli płomień będzie zbyt duży, placki zaczną się przypalać).

Usmażone placki odsączyć z tłuszczu na papierowym ręczniku. Oprószyć cukrem pudrem i podawać.

Pancakes z bananem i borówką amerykańską

W takie upalne dni jak dziś nie ma się ochoty na gotowanie potraw wymagających długiego przebywania w kuchni. Powodzeniem cieszą się dania, których przygotowanie nie jest skomplikowane. U nas zagościły pankejki – na życzenie dziecięcia – z borówkami i bananem 🙂

przepis jest tu (oryginał – Dorotus)

szklanka = 250 ml

Składniki :

  • 1 szklanka mąki
  • 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 łyżki cukru pudru
  • 1 i 1/4 szklanki maślanki
  • 1 jajko
  • 2 łyżeczki syropu klonowego (lub płynnego miodu)
  • 20 g roztopionego masła (ok.1 łyżki)
  • 1 szklanka borówek amerykańskich
  • 1 mały banan, pokrojony na nieduże kawałki

Do miski przesiać mąkę, dodać cukier puder i proszek do pieczenia. Wymieszać.

W drugiej misce wymieszać roztrzepane jajko, maślankę, syrop klonowy i masło. Dodać owoce, wymieszać.

Połączyć zawartość obu misek, dokładnie wymieszać – ciasto powinno być dość gęste.

Na rozgrzaną teflonową patelnię (bez tłuszczu) nakładać porcje ciasta (ok. 1 łyżki).  Smażyć na niedużym ogniu, aż na powierzchni placków pojawią się małe pęcherzyki. Wtedy łopatką  przewrócić na drugą stronę i dosmażyć.

Podawać na gorąco, polane syropem klonowym lub płynnym miodem.

Makaron domowy

Od dawna chciałam zrobić prawdziwy domowy makaron. Odstraszało mnie tylko wałkowanie twardego ciasta – trzeba w nie włożyć trochę siły, a moje nadgarstki są niezbyt odporne na takie szaleństwa. Z pomocą przyszła mi koleżanka, która pożyczyła mi maszynkę do makaronu (dzięki Ewciu!). Z takim pomocnikiem produkcja makaronu przebiegła bezproblemowo 🙂

Jest wiele przepisów na domowy makaron, ja na początek sięgnęłam do przepisu Dorotus na podstawowe ciasto makaronowe.

Składniki :

  • 100 g mąki pszennej
  • 1 jajko
  • szczypta soli

Składniki umieścić w misie miksera, dokładnie wyrobić. Jeżeli ciasto jest zbyt suche, można dodać odrobinę oliwy lub wody. Wyjąć z misy miksera i ręcznie zagniatać przez 2 minuty. Ciasto przykryć folią i dać mu odpocząć przez 20 minut.

Ciasto podzielić na części. Pracując z jedną częścią ciasta (reszta pozostaje pod folią), rozwałkować je, w razie potrzeby podsypując minimalną ilością mąki, na grubość ok.1 mm (lub grubiej, jeżeli lubicie), a następnie pokroić w paski. Można sobie ułatwić zadanie używając maszynki do makaronu – wtedy wałkowanie i krojenie przebiega znacznie sprawniej. Na tym etapie można makaron wysuszyć i nieugotowany przechowywać do kilku miesięcy w szczelnym pojemniku. UWAGA : makaron powinien być bardzo dobrze wysuszony !

Przygotowany, pocięty makaron wrzucić na osolony wrzątek i gotować przez ok. 5 minut. Odcedzić, przelać zimną wodą.

Makaron zrobiłam z potrójnej porcji czyli 300 g mąki i 3 jajek.

Większą część ciasta makaronowego przerobiłam na makaron nitki,

który później wylądował w rosole.

A pozostałą część pokroiłam nieco grubiej i uzyskałam tagliatelle,

które zjedliśmy z dodatkiem pesto 🙂

Pierogi z bryndzą

Bardzo smaczna odmiana ruskich pierogów. Zamiast twarogu dodaje się bryndzę, dzięki temu pierogi mają ostrzejszy smak i są bardziej słone.

Przepis z programu „Podróże kulinarne Roberta Makłowicza” z odcinka pod tytułem „Krynicki smak” znalazłam na tej stronie. 

To moja szósta propozycja do akcji „Gotujemy po polsku” pod patronatem serwisu zPierwszegoTloczenia.pl

Składniki :

ciasto :

  • 350 g mąki pszennej
  • pół szklanki letniej wody
  • 1 jajko
  • szczypta soli
  • 1 łyżeczka oleju

farsz :

  • 250 g ugotowanych ziemniaków
  • 200 g bryndzy [ dałam 250 g ]
  • 1 cebula
  • pół łyżeczki masła
  • sól , pieprz

Cebulę pokroić w drobną kostkę i usmażyć na maśle na złoto.

Ugotowane ziemniaki przecisnąć przez praskę lub zmielić. Połączyć z bryndzą , dodać podsmażoną cebulę, wymieszać. Doprawić pieprzem i solą (z solą ostrożnie, bo bryndza jest dość słona).

Zagnieść ciasto z podanych składników – powinno być jednolite i elastyczne. Rozwałkować na cienki placek, wycinać szklanką krążki, nakładać na nie po łyżce farszu i zlepiać.

W dużym garnku zagotować wodę z 2 łyżeczkami soli i łyżką oleju. Na wrzątek wrzucać partiami pierogi, zamieszać, przykryć. Gdy wypłyną , gotować jeszcze przez 2-3 minuty. Wyjmować łyżką-cedzakiem, odsączać i układać na talerzu.

Podawać z gęstą, kwaśną śmietaną lub z podsmażoną cebulką.

Łężnie bieszczadzkie

Kolejna potrawa przygotowana przeze mnie do akcji „Gotujemy po polsku” pod patronatem serwisu zPierwszegoTloczenia.pl . Tym razem coś z kuchni bieszczadzkiej.

Ziemniaczane kotlety z kwaśnym kapuścianym farszem, polane sosem pieczarkowym to smaczne i sycące danie obiadowe.

Przepis pochodzi z książki H.Szymanderskiej „Kuchnia polska – potrawy regionalne” .

Składniki :

  • 1,5 kg ziemniaków
  • 750 g kapusty kiszonej
  • 1 cebula
  • 1 jajko
  • sól , pieprz
  • tłuszcz do smażenia

Kapustę ugotować w małej ilości wody. Cebulę drobno posiekać , podsmażyć na złoto. Zdjąć z patelni, a na tym samym tłuszczu podsmażyć ugotowaną, dobrze odciśniętą kapustę kiszoną. Doprawić ją solą i pieprzem.

Ziemniaki obrać i ugotować na sypko. Utłuc lub przepuścić przez maszynkę razem z podsmażoną cebulą. Do gorących ziemniaków dodać jajko, dokładnie wymieszać.

Z masy ziemniaczanej ( gorącej lub co najmniej ciepłej ) formować placuszki, układać na nich po łyżce farszu , zlepiać i formować kotlety.

Smażyć na gorącym tłuszczu z obu stron, aż się zrumienią.

Podawać z sosem grzybowym ( u mnie był to sos pieczarkowy )  i/lub surówką.

moje uwagi :

  1. w książkowym przepisie znów zginęły składniki – tym razem w treści nie było ani słowa o jajku. Uznałam , że powinno wylądować w masie ziemniaczanej.
  2. przed formowaniem kotletów dobrze jest zwilżyć dłonie, wtedy masa nie będzie kleić się do rąk
  3. masa ziemniaczana jest mało plastyczna – myślę , że dobrze byłoby dodać trochę mąki, wtedy ciasto będzie bardziej zwarte
O

Gnocchi

Gnocchi czyli włoski odpowiednik naszych kopytek. 

Przepis pochodzi z książki „Przepyszne ziemniaki” wyd. Reader’s Digest .

Składniki :

  • 1 kg mączystych ziemniaków
  • 1 jajko
  • 1 żółtko
  • 250 g mąki + nieco do wyrabiania ciasta
  • sól

Ziemniaki umyć i ugotować do miękkości ( 20-25 minut ). Odlać wodę, odparować, obrać i dwukrotnie przecisnąć przez praskę do ziemniaków.

Do ciepłych ziemniaków dodać jajko, żółtko, mąkę i nieco soli. Zagnieść gładkie, jednolite ciasto, w razie potrzeby podsypać mąką.

Ciasto podzielić na 4 części, z każdej uformować wałek o średnicy 2-3 cm. Wałki pokroić na plastry o grubości ok. 1 cm. Każdy z nich lekko przycisnąć widelcem tak, aby na płaskiej powierzchni zostały małe, równoległe karby. Gnocchi ułożyć na oprószonej mąką ściereczce, nakryć drugą ściereczką i odstawić na 15 minut.

W dużym garnku zagotować osoloną wodę. Gnocchi wrzucać partiami na wrzątek, gotować na średnim ogniu tak długo, aż wypłyną na wierzch. Wyjmować z wody łyżką cedzakową, odsączone przekładać na talerze.

Podawać na gorąco z ulubionym sosem.

Kwiaty akacji w cieście naleśnikowym

Zawsze chciałam spróbować kwiatów akacji w cieście naleśnikowym. W mieście nie mam dostępu do czystych, nieskażonych cywilizacją kwiatów. W mojej okolicy rośnie mnóstwo pięknych, starych akacji – niestety przy ruchliwej ulicy w środku miasta, więc pozostaje mi tylko podziwiać ich wygląd i zapach.

Z pomocą przyszła koleżanka, która zlitowała się nade mną i przyniosła mi trochę kwiatów zerwanych pod miastem. I tak udało mi się zrealizować moje kulinarne marzenie 🙂

Smażone akacje tak smakowały mojej córci, że na drugi dzień pytała, czy mam jeszcze te dobre kwiatki 🙂

Składniki :

  • 1 jajko
  • 3/4 szklanki mąki
  • 1 szklanka mleka
  • kwiaty akacji
  • cukier puder do posypania
  • olej lub oliwa do smażenia

Kwiaty akacji włożyć do miski z zimną wodą i zostawić na godzinę. Następnie otrząsnąć z nadmiaru wody i dokładnie osuszyć na papierowym ręczniku.

Przygotować ciasto naleśnikowe miksując na gładką masę jajko, mleko i mąkę. Odstawić na pół godziny.

Na głębokiej patelni rozgrzać olej. Osuszone kwiaty akacji maczać w cieście trzymając za ogonki – ciasto powinno pokryć całą kiść. Kłaść na rozgrzany olej i smażyć na niedużym ogniu, aż się zezłocą.

Usmażoną akację odsączyć z tłuszczu na papierowym ręczniku, a następnie oprószyć cukrem pudrem.

Podawać zaraz po usmażeniu.

Przepis dodaję do kwiatowej akcji Pinkcake.

Leniwe pierogi

Klasyka z baru mlecznego czyli leniwe pierogi. Ostatnio brak mi czasu na przesiadywanie w kuchni, więc ratuję się przygotowywaniem potraw nie wymagających długiego przyrządzania. Dzisiaj naszła mnie ochota na leniwe – dawno ich nie jadłam, więc z ochotą zabrałam się do roboty. Skorzystałam z przepisu z „Kuchni polskiej” .

Składniki :

  • 500 g twarogu
  • 3 jaja ( oddzielnie białka i żółtka )
  • 150 g mąki
  • 20 g tłuszczu ( użyłam masła )
  • sól

do podania :

  • śmietana
  • cukier
  • zrumieniona na maśle bułka tarta

 

Ser zmielić lub przetrzeć przez sitko. Masło utrzeć, dodając kolejno żółtka. Połączyć z serem i utrzeć na jednolitą masę.

Ubić pianę z białek, włożyć do masy serowej, dodać mąkę, wymieszać, lekko osolić.

Ciasto wyłożyć na blat oprószony mąką. Uformować gruby wałek o średnicy ok.3 cm, spłaszczyć go i tępą stroną noża zrobić na wierzchu kratkę. Pokroić w skośne kawałki szerokości 2-3 cm.

Leniwe pierogi wrzucać partiami na wrzącą, osoloną wodę, zamieszać, przykryć. Gdy się zagotują, wybierać łyżką cedzakową na talerz.

Polać bułką tartą zrumienioną na maśle i posypać cukrem. Można też podać śmietanę.

Pierogi z kaszą gryczaną i białym serem


Moja ostatnia, siódma propozycja do „Gotowania po polsku” – akcji pod patronatem serwisu zPierwszegoTloczenia.pl

Przy okazji przygotowywania ruskich pierogów postanowiłam wypróbować inne nadzienie – z kaszy gryczanej i twarogu. Przepis znalazłam w książce Marii Lemnis i Henryka Vitry „W staropolskiej kuchni”. Takie pierogi są dość dobre, ale jednak wolę ruskie 🙂 Kaszę gryczaną lubię gotowaną na sypko, z dodatkiem mięsnego sosu. W pierogach nie zdobyła mojego uznania.

Przepis dołączam również do akcji Edysi – „Jedzmy kaszę”.

Składniki :

ciasto :

  • ok.500-700 g mąki
  • gorąca woda

farsz :

  • 1 szklanka kaszy gryczanej
  • 1 cebula
  • 100 g białego sera


Przygotować farsz : kaszę ugotować na sypko, lekko przestudzić. Cebulę posiekać drobno i podsmażyć na rumiano na maśle lub smalcu, dodać do kaszy. Ser przetrzeć przez sitko i również dodać do kaszy. Wymieszać, doprawić do smaku solą i pieprzem.

Przygotować ciasto : do dużej miski wsypać mąkę i wlać do niej ok.200-300 ml gorącej wody. Zamieszać, odstawić na chwilę. Po chwili zacząć zagniatać ciasto. Jeżeli w trakcie zagniatania okaże się za gęste, należy dolać jeszcze trochę gorącej wody; jeżeli za rzadkie – dosypać mąki. Ciasto powinno być dość miękkie i elastyczne.

Ciasto podzielić na części, przykryć ściereczką, żeby nie wysychało. Każdą część rozwałkować dość cienko, wykrawać krążki szklanką. Na każdy krążek nakładać czubatą łyżeczkę farszu, zlepiać pierogi i układać je na umączonej deseczce.

Zagotować w dużym garnku wodę z solą ( ok.2 łyżeczki soli ) i łyżką oliwy. Na wrzątek wrzucać partiami pierogi, zamieszać, przykryć. Kiedy wypłyną – gotować jeszcze przez 2-3 minuty. Wyjmować łyżką-cedzakiem, odsączyć, układać na talerzu.

Podawać polane masłem lub skwarkami oraz kwaśną śmietaną.