Drożdżowe paszteciki z pieczarkami

Kuchnia Świąteczna i Noworoczna 19.XII.2008 - 03.I.2009

To moja szósta propozycja – tym razem sylwestrowo-noworoczna , bo paszteciki upiekłam specjalnie na Sylwestra . Podane z gorącym czerwonym barszczykiem są po prostu pyszne ! Kruche , z pieczarkowo-cebulowym farszem są świetną przekąską na karnawałową zabawę . Skorzystałam z przepisu podanego przez Krystynę na forum cincin .

Składniki :

ciasto :

  • 2 szklanki mąki
  • 150 g margaryny
  • pół szklanki gęstej , kwaśnej śmietany 18-22%
  • 30 g drożdży
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka cukru

farsz :

  • 500 g pieczarek [ warto użyć więcej – ok.750-800 g – wtedy powinno wystarczyć farszu na całą porcję ciasta ]
  • 2 średnie cebule
  • 2 łyżki margaryny
  • sól , pieprz

do posmarowania i posypania :

  • 1 roztrzepane jajko
  • ziarenka czarnuszki , maku , sezamu itp.

Przygotować ciasto : śmietanę wymieszać z drożdżami i cukrem – aż do rozpuszczenia się drożdży. Mąkę posiekać z margaryną . Dodać sól i śmietanę z drożdżami . Wyrobić ciasto , aż będzie gładkie i lśniące [ Krystynie zajęło to ok. 5 minut – ja też potrzebowałam mniej wiecej tyle czasu ] . Odstawić pod przykryciem na 30 minut .

W tym czasie zrobić farsz : pieczarki obrać ze skórki , umyć i zetrzeć na grubej tarce . Cebulę pokroić w kosteczkę . Na dużej patelni rozpuścić margarynę i zeszklić na niej cebulę , następnie dodać utarte pieczarki i smażyć aż do odparowania soku . Doprawić solą i pieprzem . Przestudzić .

Ciasto podzielić na kilka mniejszych części , z każdej części uformować  wałeczek , który należy rozwałkować na długi prostokąt . Na środku prostokąta [ na całej długości ] ułożyć farsz . Jeden brzeg ciasta założyć za farszem i docisnąć . Zrolować do drugiego brzegu ciasta . Powstały wałek lekko spłaszczyć i pokroić na ukos tak jak kroi się kopytka .

Ulepione paszteciki ułożyć na wyłożonej papierem do pieczenia blasze , posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać czarnuszką . Piec w piekarniku nagrzanym do 180°C przez około 25 minut – do zrumienienia [ u mnie piekły się na termoobiegu w 165°C przez jakieś 30 minut ] .

Na tę porcję ciasta przygotowałam trochę za mało farszu , więc kilka pasztecików zrobiłam z innym nadzieniem : wymieszałam  trochę mielonego sera [ takiego do sernika ] , pokrojonej w kostkę szynki i posiekanych czarnych oliwek , doprawiłam solą , sproszkowanym czosnkiem i oregano – i wyszły mi paszteciki śródziemnomorskie 😉

Duszone maślaki

        Dostałam ostatnio w prezencie miseczkę ślicznych malutkich maślaków . Trochę było zabawy z ich obieraniem , ale opłaciło się . Ich smak wynagrodził wszystko 🙂

 

Składniki :

  • maślaki
  • 1 cebulka
  • 1-2 łyżki śmietany
  • sól , pieprz
  • smalec
  • łyżeczka mąki

 

      Maślaki oczyścić i obrać ze skórki . Pokroić drobno . Cebulkę posiekać w kosteczkę , poddusić na smalcu . Dodać pokrojone grzybki , podlać 2-3 łyżkami wody – dusić do miękkości .

      Kiedy grzyby będą miękkie , oprószyć je mąką , zagotować . Doprawić solą i pieprzem do smaku , dodać śmietanę , wymieszać i zagotować .

    Podawać z pieczywem lub ziemniakami .

Grzyby duszone

      Obowiązkowo jesienią muszą być grzyby . W tym roku dość późno się za nie zabrałam – nie byłam co prawda na grzybobraniu , ale dostałam w prezencie sporą torbę grzybów . Najładniejsze powędrowały do marynowania , pozostałe zrobiłam duszone ( część z nich zamroziłam „na zaś” ) .

 

Dokładnie oczyszczone i wypłukane grzyby drobno pokroić , udusić z dodatkiem posiekanej cebulki w małej ilości wody ( często mieszając – lubią się przypalać ) . Gdy są miękkie , oprószyć mąką , zagotować , dodać sól i pieprz do smaku , dodać śmietanę i wymieszać . Podawać posypane natką .