Kolejny Wielkanocny wypiek – tym razem ciasto warstwowe z przepisu Krystyny9 – bardzo smaczne, chociaż dość pracochłonne.

Składniki :
ciasto :
- 400 g mąki
- 150 g masła lub dobrej margaryny
- 2 żółtka ( białka będą potrzebne do masy serowej )
- 1 całe jajko
- 2 czubate łyżki cukru pudru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
I warstwa – makowa :
- 6-7 łyżek powideł śliwkowych
- 500 g masy makowej
lub
- 300 g maku ( zaparzonego i przekręconego 3-krotnie przez maszynkę )
- 2 duże jajka
- 100 g cukru
- bakalie
II warstwa – serowa :
- 500 g sera ( śmietankowego lub 3xmielonego )
- 100 g masła
- 5 żółtek
- 7 białek
- 1 łyżka budyniu waniliowego
- 1 łyżka aromatu waniliowego
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 5 łyżek cukru pudru ( u Krystyny mniej )
III warstwa – jabłkowa :
- 1 litrowy słoik smażonych jabłek
lub
- 1200 g jabłek typu antonówka lub reneta – usmażonych z niewielką ilością cukru
- 1 galaretka cytrynowa
polewa czekoladowa ( robiłam polewę z przepisu Cinki ) :
- 4 łyżki cukru
- 2 łyżki śmietany
- 3 łyżki kakao
- 60 g masła
- 1 łyżeczka żelatyny
Wszystkie składniki utrzeć razem , a następnie podzielić na dwie równe części. Schłodzić je w lodówce.
Jedną część rozwałkować i przełożyć do formy o wymiarach 24 x 36 cm (wyłożyłam ją papierem do pieczenia, żeby było łatwiej wyciągnąć placek z formy). Upiec w piekarniku nagrzanym do 175-180°C – przez około 30 minut – placek powinien się zezłocić. Ostudzić.
Zrobić masę serową : masło utrzeć z cukrem, ciągle ucierając dodawać stopniowo żółtka, a potem ser, a na końcu budyń wymieszany z proszkiem do pieczenia. Wymieszać z aromatem waniliowym. Z 7 białek ubić pianę ze szczyptą soli, delikatnie połączyć z masą serową.
Drugą część ciasta wyjąć z lodówki , rozwałkować i przełożyć do formy. Posmarować powidłami, a na powidła wyłożyć masę makową. Następnie na mak wyłożyć masę serową. Wstawić do piekarnika ( 175-180°C ) i piec przez ok.1 godzinę. Po upieczeniu ciasto ostudzić.
Jabłka przełożyć do rondla, podgrzać tak, aby były gorące. Dodać galaretkę cytrynową i wymieszać aż do rozpuszczenia. Gorące jabłka wyłożyć na ostudzone ciasto i od razu przykryć drugim plackiem. Przykryć folią spożywczą i odstawić do wystudzenia jabłek.
Przygotować polewę : żelatynę zalać niewielką ilością zimnej wody. Pozostałe składniki zagotować. Gdy żelatyna napęcznieje, podgrzać ją do całkowitego rozpuszczenia (razem z wodą,w której się moczyła) i dodać do masy. Dokładnie wymieszać i przestudzić. Polać ciasto.
Moje uwagi :
Blacha do ciasta powinna być w podanych wymiarach lub ciut mniejsza – moja była trochę dłuższa i przez to spodnia warstwa ciasta wyszła bardzo cienka. Do tego trafiła mi się dość mokra masa makowa (użyłam gotowej) – ciasto na spodzie było zbyt wilgotne – właściwie zniknęło pod makiem 😦
Do masy serowej użyłam półtłustego twarogu do serników – myślę, że lepszy byłby tłusty – masa wyszła dość rzadka.
Pomimo tych potknięć ciasto wyszło bardzo dobre – jego smak zrekompensował niedociągnięcia w wyglądzie 🙂