… czyli chałka raz jeszcze . Jest bardzo delikatna i miękka . W przeciwieństwie do innych tego rodzaju wypieków długo pozostaje świeża – wydaje mi się , że to zasługa dość dużej ilości masła w przepisie . Przepis pochodzi z forum CinCin , a podała go nutinka .

Składniki :
- 3 szklanki mąki pszennej
- 2,5 dag świeżych drożdży ( lub opakowanie drożdży instant )
- 3/4 szklanki mleka
- 1 jajko + 1 żółtko
- 10 dag masła
- 1/4 szklanki cukru
- szczypta soli
do posmarowania : 1 białko
na kruszonkę :
- 1/4 szklanki mąki
- 2 łyżki cukru
- 2,5 dag masła
Drożdże rozetrzeć z łyżeczką cukru , wymieszać z łyżką mąki i połową mleka, odstawić do wyrośnięcia . Wymieszać suche składniki , dodać rozczyn , roztopione i ostudzone masło, ciepłe mleko, jajko i żółtko, wyrabiać, aż zacznie odstawać od ręki. Odstawić do wyrośnięcia.
Gdy ciasto podwoi objętość , ponownie wyrobić . Podzielić na 3 części , uformować wałki i spleść z nich warkocz . Przełożyć do formy keksowej wysmarowanej tłuszczem lub wyłożonej pergaminem ( ja położyłam luzem na dużej blasze ). Odstawić do ponownego wyrośnięcia.
Zagnieść składniki kruszonki . Bułkę posmarować roztrzepanym białkiem i posypać kruszonką.
Piec w temperaturze 190°C przez okolo 30 minut .
