Dziecię zażyczyło sobie dzisiaj na kolację jajo na twardo – a że ma od jakiegoś czasu ciągoty do pichcenia , to rzecz jasna jajo nie mogło być zwykłe , tylko takie bardziej artystyczne 😉 Oczywiście Małe Łapki czynnie brały udział w tworzeniu 🙂

trochę zdziwione myszy 😉

łódeczki – z braku sałaty w charakterze podłoża wystąpił liść kapusty – żeby było artystycznie 😉 . To czerwone to miał być ludzik 🙂

myszy z lotu ptaka 😉